Alan Łyszczarczyk podejmie kolejną próbę pójścia w ślady Krzysztofa Oliwy i Mariusza Czerkawskiego. Podczas draftu NHL (23-24 czerwca) rozstrzygnie się jego najbliższa przyszłość. – Szanse na angaż w najlepszej lidze świata są jednak znikome – tłumaczy Michał Ruszel z serwisu NHLw.PL.